Jedyna – jak dotąd – polska ekranizacja powieści Sienkiewicza powstała w 2001 roku, choć reżyser przygotowywał się do niej już trzydzieści lat wcześniej, zachęcony nominacją do Oscara dla Faraona (1965). W dobie PRL-u religijna tematyka (i wymowa) powieści Sienkiewicza uniemożliwiała jednak jej ekranizację. Szansa pojawiła się w latach 80., kiedy ponoć zainteresowanie projektem wykazała amerykańska wytwórnia filmowa Metro Goldwyn Meyer (wycofała się ona z propozycji, gdy w Polsce wprowadzono stan wojenny). Kolejne wersje scenariusza powstały w II poł. lat 90., ale realizacja filmu przekraczała możliwości finansowe Zespołu Filmowego „Kadr”. Potrzebne środki udało się zgromadzić w 2000 roku nowej firmie producenckiej „Chronos Film” („Kadr” stał się jednym z koproducentów filmu). I choć Quo Vadis Jerzego Kawalerowicza to – jak dotąd – najdroższy film wyprodukowany w Polsce (budżet filmu opiewał na 18 milionów dolarów), nie może rzecz jasna konkurować z widowiskowością filmów hollywoodzkich. W Polsce, gdzie adaptację powieści Sienkiewicza obejrzało w kinach ponad cztery i pół miliona widzów, Quo vadis zebrało w większości nieprzychylne recenzje. Światowa premiera polskiej adaptacji odbyła się w Watykanie w obecności Jana Pawła II. Na podstawie filmu powstał sześcioodcinkowy serial Quo Vadis (2002).
